Nietypowy przypadek kradzieży księgi urodzeń z 1986 roku w Siedlcach
Niezwykłe wydarzenie miało miejsce, gdy pewien mieszkaniec, w akcie kradzieży, zdecydował się przywłaszczyć księgę urodzeń datowaną na rok 1986. Wędrując z porwanym dokumentem przez kilka godzin, filmował swoje działania i postanowił podzielić się nimi poprzez medium społecznościowe – Facebook.
Za akt ukrycia oficjalnego dokumentu, sprawca najprawdopodobniej zostanie pociągnięty do odpowiedzialności sądowej, której konsekwencją może być nawet dwuletni pobyt za kratami. Incydent skłonił urząd miasta do podjęcia specjalistycznych działań związanych z ochroną prywatności, biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna miał teraz dostęp do szczegółowych informacji dotyczących osób urodzonych w drugiej połowie roku 1986 – w tym ich imion, nazwisk, dat urodzenia oraz danych personalnych ich rodziców.
Aneta Krajewska, rzeczniczka prasowa urzędu miasta w Siedlcach, potwierdziła unikalność tego przypadku. Urząd miasta wydał również ostrzeżenie dla osób urodzonych w drugim półroczu 1986 roku w Siedlcach, zwracając uwagę na potencjalne ryzyko oszustw związanych z wyłudzaniem danych osobowych. Wskazano, że należy zachować szczególną ostrożność, jeśli ktoś odwoła się do aktu urodzenia z tego okresu.
Kradzież miała miejsce w grudniu 2023 roku. Do Urzędu Stanu Cywilnego w Siedlcach zgłosił się pewien mężczyzna, który złożył prośbę o wydanie odpisu swojego aktu urodzenia z 1986 roku. Wyraził również chęć zrobienia zdjęcia swojego aktu urodzenia na łamach księgi urodzeń z tego samego roku. Zgodnie z procedurami urzędnicy są zobowiązani do wydawania takich dokumentów, a każda osoba ma prawo do wykonania kopii. Podczas całego procesu nadzorował go kierownik Urzędu Stanu Cywilnego. W pewnym momencie, sprawca niespodziewanie pochwycił księgę i uciekł z urzędu. Próbowali go powstrzymać kierownik oraz dwóch innych pracowników urzędu, niestety bez skutku.