Remis Pogoni Siedlce z lubelskim Motorem
Ponad 6,5 roku trzeba było czekać na spotkanie Pogoni Siedlce z Motorem Lublin. W końcu 12 grudnia można było obejrzeć oczekiwane od dawna starcie.
Mecz na pewno należał do emocjonujących. Pogoń Siedlce przez większą część spotkania przegrywała i nie była w stanie sforsować obrony rywali. Do 70 minuty wydawało się, że wynik 3:0 dla Lublinian jest już przesądzony i tylko cud może zmienić ten stan rzeczy. Cud ten najwyraźniej się wydarzył, gdyż nagle w ostatnich kilkunastu minutach Siedlczanie dostali wiatru w żagle. Tylko 7 minut wystarczyło im aby strzelić 3 celne gole i doprowadzić do wyrównanego remisowego wyniku 3:3.
I połowa
W pierwszej połowie nie sposób było odnieść wrażenia, że szczęście Pgonistom nie sprzyja. W krótkim czasie Motor Lublin zdobył przewagę. Dominował na boisku lecz do przerwy udało się im zdobyć tylko jedną bramkę. W 25 minucie spotkania piłkę do bramki Pogonian skierował Tomasz Swedrowski po podaniu Filipa Wójcika. Nie była jednak to jedyna akcja. Swoje szanse mieli też Świderski, Grodzicki oraz Król, jednak ich akcje udaremnił Rafał Misztal, bramkarz Pogoni. Najlepszą szansę na bramkę po stronie Siedlczan zmarnował Ishmael Baidoo po przypadkowym odbiciu klatką piersiową.
II połowa
Drugą połowę Pogoń Siedlce rozpoczęła ze zmienionym składem. Decyzją trenera Bartosza Tarachulskiego zmienieni zostali aż trzej zawodnicy. W miejsce Krystiana Misia wszedł Bartłomiej Olszewski, Marcina Kozłowskiego zastąpił Bartosz Rymek, a zamiast Piotra Marcińca wszedł Oskar Repka. Dokonane zamiany początkowo nie dały wiele. Mało tego już w 52 minucie Pogoń Siedlce straciła kolejną bramkę gdy Sławomir Duda trafił w ich siatkę. Dziesięć minut później doczekaliśmy się odpowiedzi Pogonian i zdecydowanej akcji, jednak zakończyła się ona strzałem w słupek Motora. Mimo celnej dobitki Baidoo nie zmieniło to niczego, gdyż gracz znajdował się na spalonym w chwili oddawania strzału.
64 minuta przyniosła dalszy wzrost przewagi Lublinian. Kolejną piłkę w bramce Misztala umieści łtym razem Daniel Świderski. Dopiero w 70 minucie coś drgnęło. Pogoń Siedlce celnym strzałem Miłosza Przybeckiego rozpoczęła odrabianie strat. Po chwili Baidoo dokonał celnego strzału tym razem spoza spalonego zmniejszając przewagę Lublinian na 3:2. Ostateczny remisowy wynik ustalił w 77 minucie Miłosz Przybecki zdobył swój drugi gol podczas tego meczu. Początkowo sędziowie uznali go za spalony, jednak ostatecznie po zamieszaniu zmienili decyzję i uznali bramkę. W tym momencie wynik zmienił się na 3:3 i taki już pozostał do ostatniego gwizdka.
Pogoń Siedlce zagrała w składzie: Rafał Misztal, Wiktor Preuss, Piotr Pierzchała, Bartosz Brodziński, Krystian Miś, zamieniony w drugiej połowie przez Bartłomieja Olszewskiego, Ishmael Baidoo, Mateusz Piotrowski, Dawid Nojszewski, Piotr Marciniec zmieniony przez Oskar Repkę, Marcin Kozłowski II, za którego po przerwie wszedł Bartosz Rymek, Eryk Więdłocha, Marcin Kozłowski I oraz Miłosz Przybecki.