Tragiczny finał zaniedbań: Nieżyjąca trzyletnia Emilka pozostawiana przez matkę bez opieki
Emilka, trzyletnie dziecko z niepełnosprawnością, nie żyje, a jej matka została aresztowana. Wygląd dziewczynki wskazywał na skrajne niedożywienie oraz wycieńczenie. Z relacji wynika, że jej matka zostawiała ją samą na długie godziny bez odpowiedniej opieki.
Ciało małej Emilki odkryto w mieszkaniu na jednym z osiedli w Siedlcach. Niestety, dziewczynka przestała żyć w nocy pomiędzy 1 i 2 sierpnia. Stan i wygląd ciała dziecka były tak porażające, że nawet doświadczeni medycy przybyli na miejsce byli wstrząśnięci tym widokiem. Wszystko wskazywało na kompletny brak właściwej opieki nad dziewczynką.
Zarówno okoliczności śmierci Emilki jak i działania jej matki są teraz przedmiotem intensywnych badań prokuratury. Jak informuje Adrian Wysokiński z Prokuratury Rejonowej w Siedlcach, zarzuty zostały już przedstawione matce zmarłego dziecka. Sąd postanowił zastosować środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
Matka Emilki usłyszała zarzuty m.in. za znęcanie się nad osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji ze względu na wiek czy stan zdrowia oraz niewykluczone umyślne spowodowanie śmierci dziecka. Do zarzutów dołączono również poważne zaniedbania w kwestii podstawowej opieki, takiej jak odżywianie i nawadnianie. Na ciele Emilki znaleziono także odleżyny. Dodatkowo, matka nie zapewniła jej odpowiedniej rehabilitacji i leczenia farmakologicznego – zauważa prokurator Wysokiński.