Zabójcy 16-letniej Ani grozi dożywocie
Ciąg dalszy sprawy szokującego morderstwa nastolatki z Siedlec. Zabójca dziewczyny usłyszał w poniedziałek 7 grudnia prokuratorskie zarzuty.
Przypomnijmy, że 16-letnia Anna Ż. po raz ostatni wyszła ze swojego domu we czwartek 3 grudnia rano. Gdy długo nie wracała i nie było z nią żadnej formy kontakt, kolejnego dnia jej siostra powiadomiła policję o zaginięciu. Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania, jednak okazało się, że na ratunek jest już za późno. Ciało dziewczyny znaleziono zakopane w lesie nieopodal miejscowości Grubale w gminie Siedlce. Na szyi nastolatki zaciśnięty był pasek więc dziewczyna została uduszona. Sprawca zabójstwa to 21 letni znajomy Anny, mężczyzna został przesłuchany zaraz po weekendzie, w poniedziałek 7 grudnia i w tym samym dniu usłyszał zarzut. W związku ze sprawą rejonowa prokuratura w Siedlcach wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla podejrzanego. O złożeniu wniosku poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Siedlcach Krystyna Gołąbek. Decyzja o zatrzymaniu zapadła na posiedzeniu sądu kolejnego dnia, we wtorek 8 grudnia.
Podczas przesłuchania 21-latek przyznał się do stawianego mu zarzutu, twierdząc, że zrobił to pod wpływem impulsu. Z jego zeznań wynika, że dziewczyna była z nim w związku i feralnego dnia chciała z nim zerwać. W akcie złości owinął więc pasek wokół jej szyi, co poskutkowało uduszeniem. Potwierdziła to przeprowadzona sekcja zwłok. Sprawca Jakub B. zbrodni miał dokonać we własnym domu po czym, aby pozbyć się dowodów, wywiózł jej ciało do lasu a następnie zakopał w płytkim dole licząc, że nikt go nie znajdzie.
Do czasu rozprawy mężczyzna pozostanie w areszcie tymczasowym. 21-latkowi za zamordowanie byłej dziewczyny grozi kara dożywotniego więzienia.